Trzy dni w podrozy
Po trzech dniach podrozy dotarlismy do Luang Prabang w Laosie. To byly takze trzy dni bez dostepu do internetu. Dzis wieczorem przygotuje zalegla relacje z Chiang Mai, ktora obiecuje wrzucic na blog jutro.
Po trzech dniach podrozy dotarlismy do Luang Prabang w Laosie. To byly takze trzy dni bez dostepu do internetu. Dzis wieczorem przygotuje zalegla relacje z Chiang Mai, ktora obiecuje wrzucic na blog jutro.
24/04/2009
Jednak zdecydowaliscie sie plynac. W Luang Prabang polecamy smaczne jogurty i przepyszne ciasta, jak rowniez rewelacyjny rosol zabarwiany czerwona mazia i wegeterianskie zestawy, ktore znajdziecie zaraz przy glownej ulicy po tej samej stronie co Palac, zaraz za bazarem, na ktory chodzilismy codziennie .Luang Prabang jedno z ulubionych miejsc na naszej trasie, zalowalismy tylko, ze nie mozna bylo wynajac skutera, Laos jest przpiekny i postanowilismy tam wrocic jak juz bedzie mozna wypozyczac samochody, bo przebycie trasy autobusem nas nie satysfakcjonowalo.
24/04/2009
A co na to wszstko Przemas ;)?
24/04/2009
musisz sie Przemasa zapytac :)
24/04/2009
Bo są dni, gdy z nieba kapie deszc z, Przemo milczy, telefon milczy też…
fajnie zobaczyć wpis Dżanusa